Brak premii dla prezesa nie jest dyskryminacją
Pracodawcy wolno różnicować zatrudnionych, byle z obiektywnych powodów. Już nieraz sądy orzekały, że odebranie menedżerom prawa do premii lub innych świadczeń pracowniczych nie jest dyskryminacją. Tak wynika też z wyroku Sądu Najwyższego z 11 lipca (sygn. I PK 86/06).
Układ nieprzychylny prezesomWyrok zapadł na tle sporu Piotra P., będącego niegdyś prezesem Elektrowni Chorzów. Domagał się on od byłego pracodawcy zaległych premii rocznych za lata 1998 - 2001.
Zgodnie z ponadzakładowym układem zbiorowym pracowników przemysłu energetycznego przysługiwały one zatrudnionym stosownie do czasu przepracowanego w danym roku. Wynosiły 8,5 proc. rocznego funduszu płac.
Szef odprawił jednak Piotra P. z kwitkiem. "Zgodnie z art. 5 pkt 1 układ nie może określać reguł wynagradzania członków zarządów spółek" - brzmiało uzasadnienie.
Sądy kazały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta