Na dwóch frontach
- Akcja miała ograniczony zasięg i wojska szybko się wycofały - powiedział rzecznik izraelskiego rządu Asaf Szarif. Inny przedstawiciel władz ujawnił, że chodzi o utworzenie przygranicznej strefy buforowej, oczyszczonej z sił Hezbollahu. Dla analityków to sygnał, że izraelska armia może wkroczyć na tereny, z których wycofała się w 2000 roku.
Politycy woleliby jednak uniknąć operacji lądowej w tamtym rejonie. Hezbollah miał czas na przygotowanie się do ewentualnej inwazji i na izraelską piechotę czekają miny oraz inne "niespodzianki". Dlatego ciągle izraelska ofensywa polega na ostrzale artyleryjskim i bombardowaniach, które objęły już swoim zasięgiem cele rozrzucone po całym terytorium Libanu. Wczoraj udało się zniszczyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta