Kolej na zabudowę
Koleje są drugim po mieście użytkownikiem warszawskich gruntów. Ich ziemie zajmują powierzchnię 1400 ha - to tyle co 500 stołecznych ogrodów zoologicznych.
- Większość działek to takie zakalce - mówi naczelny architekt miasta Michał Borowski. - Jakieś kliny w centrum miasta, na których straszą chaszcze, połacie terenów na Targówku czy Ochocie, gdzie są parkingi starych wagonów albo zwykły ugór.
Jednak zdaniem miejskich urzędników wiele z tych nieruchomości można by przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe.
- Albo na ulice łączące ze sobą odizolowane teraz części miasta - dodaje Borowski.
Jednak miasto bez zgody kolei nie może niczego zbudować - PKP w 80 procentach mają użytkowanie wieczyste zajmowanych terenów.
-W takiej sytuacji prawnej inwestycje miejskie na terenach kolejowych będą możliwe tylko wówczas, gdy kolej zechce przekazać grunt lub partycypować w przedsięwzięciu - wyjaśnia p.o. dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko.
Miasto: nie można się dogadać- Rzeczywiście jesteśmy potentatem, jeśli chodzi o ilość posiadanych nieruchomości - przyznaje prezes PKPSA Andrzej Wach. - Ale zdecydowana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta