Więcej chętnych do schedy po Podsiadle
Choć do zaplanowanej na koniec października rezygnacji z funkcji prezesa PKO BP Andrzeja Podsiadły pozostało jeszcze kilka miesięcy, to już teraz na dobre rozpoczął się wyścig do fotela szefa największego polskiego banku. Andrzej Podsiadło, który zarządza PKO BP już od ponad czterech lat, nieoczekiwanie złożył dymisję pod koniec ubiegłego miesiąca. Na rynku mówi się, że szef największego polskiego banku tylko wyprzedził swoje odwołanie jako człowiek poprzedniego układu nie cieszył się zaufaniem resortu skarbu, największego akcjonariusza PKO BP.
Rz więcej w dzisiejszym "Parkiecie"