Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pęknięte mury saudyjskiej twierdzy

01 sierpnia 1995 | Świat | RM

Arabia Saudyjska, skansen na mapie politycznej świata, jeśli chodzi o brak instytucji demokratycznych, ma od kilku lat poważne problemy finansowe. Co gorsza, dochodzi do kontestowania absolutnej dotąd władzy króla Fahda. Monarcha próbuje "uciec do przodu" i ostatnio zmienił, po raz pierwszy od dwudziestu lat, skład rządu, mianując kilku nieco młodszych ministrów.

Pęknięte mury saudyjskiej twierdzy

Ryszard Malik

"Być może gdzie indziej żyje się lepiej. Ale u nas jest spokój, stabilizacja polityczna i ekonomiczna" -- jeszcze niedawno mówili mieszkańcy Arabii Saudyjskiej, kiedy oskarżano ich o feudalne porządki panujące w państwie. Monarchia saudyjska jest jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym państwem w świecie, w którym nie ma konstytucji. Mimo upływu 60 lat, jakie minęły od powstania Arabii, w tej materii niewiele się zmieniło. Najważniejszym człowiekiem w państwie jest wódz, czyli monarcha. To on zgodnie ze starymi, jeszcze plemiennymi zwyczajami decyduje o życiu i śmierci poddanych.

Ożywczy powiew

W ten odwieczny porządek wdarła się nagle i niespodziewanie dla Saudyjczyków cywilizacja Zachodu. Stało się tak za przyczyną irackiej inwazji w sierpniu 1990 roku na Kuwejt. Ożywczy powiew zachodniej demokracji zmusił władze w Rijadzie do pewnej korekty systemu. Nie stało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 545

Spis treści
Zamów abonament