Pokój czy wielka wojna
Pokój czy wielka wojna
W Zagrzebiu panuje spokój, ale jest on tylko pozorny. Taksówkarz, który wiózł mnie z lotniska do śródmieścia, powiedział, iż jest to jeden z ostatnich jego kursów. W najbliższych dniach idzie do wojska. Został zmobilizowany, choć miał niższą kategorię zdrowia z powodu choroby nerek. Od znajomych Chorwatów dowiedziałem się, iż wielką mobilizację rozpoczęto zaraz po serbskich atakach na muzułmańską enkalwę Bihać przed tygodniem. Armia chorwacka liczyła wówczas około 100 tysięcy żołnierzy. W ciągu ostatnich dni przybyło prawie drugie tyle.
Uderzenie wojsk chorwackich, mające na celu uniemożliwienie bośniackim i chorwackim Serbom zajęcie Bihacia, poskutkowało. Serbowie przestraszyli się nie tyle skutecznej akcji w rejonie miast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)