Czy ten klient zapłaci za towar lub usługę
Andrzej Olszewski, właściciel hurtowni środków higienicznych dla firm Oland w podwarszawskiej miejscowości Michałów Reginów, podobnie jak wielu innych przedsiębiorców ma klientów zalegających z zapłatą. W ciągu ostatnich dwóch - trzech lat naliczyłby ich stu, a może nawet dwustu. Mechanizm jest prosty. Przy pierwszym zamówieniu, zwykle niewielkim, klient grzecznie płaci za towar gotówką. Przy drugim, trzecim podobnie. Czwarte opiewa na znacznie większą kwotę i towarzyszy mu prośba o zgodę na płatność przelewem, np. po 30 dniach. Uzasadnienie jest przekonujące: już przecież się znamy, pokazałem, że ze mnie solidny partner. Klient odbiera towar, odjeżdża. Mija 30 dni, następne 30, i kolejne 30, a pieniędzy nie ma. Monity, upomnienia nie skutkują. Potem okazuje się, że firma zmieniła siedzibę. Szukaj wiatru w polu.
W hurtowni Oland jednostkowe zadłużenia wynoszą od 300 zł do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta