Mimo zmiany prawa przetargi są pełne formalności
Jedną z większych bolączek przetargów w Polsce był duży formalizm. Nie liczyło się to, czy wykonawca rzeczywiście może podołać zadaniu. Ważniejsze było, czy wszystkie wymagane dokumenty są w porządku. Błąd w opinii banku na temat zdolności kredytowej, pomyłka urzędnika w zaświadczeniu o niezaleganiu z podatkami czy niewłaściwy podpis pod oświadczeniem oznaczały, że przedsiębiorca odpadał z gry. Nawet gdy jego oferta była o wiele korzystniejsza od oferty konkurencji.
Rząd postanowił rozluźnić sztywny gorset przepisów, a parlament zaakceptował zmianę, która pozwala na uzupełnianie brakujących dokumentów. Zgodnie z art. 26 ust. 3 prawa zamówień publicznych, jeśli wykonawca złoży błędny dokument lub oświadczenie albo nie złoży go w ogóle, zamawiający musi go wezwać do uzupełnienia tych braków.
Decyduje dzień składania ofertyOkazuje się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta