Giertych z Lepperem uciekli spod kurateli
Jeszcze miesiąc temu sytuacja na polskiej prawicy była klarowna. Jarosław Kaczyński niczym polityczny odkurzacz wciągał swych partnerów koalicyjnych. Wyglądało na to, że krok po kroku zbuduje w końcu swoją wielką formację polityczną, blok ludowo-narodowy. Dziś sytuacja zupełnie się pogmatwała i to nie tylko z powodu afery wywołanej przez taśmy prawdy, lecz także z racji powstania nowej koalicji, jaką niespodziewanie we wtorek zawarli ze sobą Lepper z Giertychem.
NA CO ONI LICZĄ?Nie należy lekceważyć tej nowej koalicji. Dla obu partii stwarza ona niepowtarzalną szansę wyrwania się spod kurateli potężnego partnera. Co prawda notowania Leppera po aferze Beger - Lipiński stały się nieco chwiejne. Niemniej jednak wydaje się, że wspólna lista Samoobrona - LPR jest w stanie bez zbytnich komplikacji wejść do przyszłego Sejmu. Nawet złe notowania pozwalają wspólnym listom przekroczyć próg wyborczy wymagany dla koalicji.
Dzięki tym nowym rachubom Giertych może prawdziwie ożyć i przestać się bać nowych wyborów. Może też spokojnie z potulnego partnera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta