FEDERER I NADAL NIEOBECNI W PARYŻU
Lider i wicelider rankingu światowego wycofali się z ostatniego turnieju z cyklu Masters. Szwajcarski tenisista uzasadnił nieobecność w hali Bercy wyczerpaniem po dwóch zwycięskich turniejach w Madrycie i Bazylei. Wróci do gry 12 listopada - w turnieju Masters Cup w Szanghaju. Hiszpan odniósł w ubiegłym tygodniu kontuzję mięśni brzucha i potrzebuje czasu na leczenie przed startem w Masters. Najwyżej rozstawionym tenisistą w Paryżu został Rosjanin Nikołaj Dawydienko (nr 5 na świecie), który też ma już zapewniony start w Szanghaju.
k.r.