Tysiąc ofiar pod błotem
Wskutek gigantycznej lawiny błotnej na zboczach wulkanu Mayon na wschodzie Filipin zginęło prawdopodobnie ponad 1000 osób - poinformowali przedstawiciele filipińskiego Czerwonego Krzyża. Ofiary znajdują się w setkach domów, zasypanych mułem i popiołem wulkanicznym. Trwa akcja ratunkowa, ale od minionego czwartku spod błota nie wydostał się nikt. Rozpoczęto grzebanie ofiar w zbiorowych mogiłach, ponieważ w tropikalnym klimacie ciała szybko się rozkładają. Na terenach dotkniętym kataklizmem brakuje wody pitnej. Grozi wybuch epidemii cholery. Lawina była następstwem tajfunu Durian. Na skutek wiatrów o prędkości nawet do 265 km na godzinę w całych Filipinach ucierpiał milion osób .
p.k., ap, reuters