Za duża prędkość lub kolizja
Nadal nie wiadomo, dlaczego radiowóz wpadł do rzeki w miejscowości Jagodne pod Siedlcami. Wczoraj przeprowadzono sekcję zwłok starszej posterunkowej Justyny Zawadki i sierżanta Tomasza Twardy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że oboje utonęli - mówi Maciej Kujawski, rzecznik stołecznej prokuratury. Policjanci biorą pod uwagę dwie wersje: zbyt dużą prędkość lub kolizję z innym autem. Zabezpieczyli dwa samochody: volvo i peugeota, które miały kolizję na tej samej trasie ok. 3 rano w sobotę, gdy doszło do tragicznego wypadku dwojga policjantów.
blik, koz