Przedsiębiorcy lubią dobrze wyposażone auta
W salonie Decar, sprzedającym samochody Renault, na warszawskim Tarchominie, w części komisowej wśród kilkunastu używanych samochodów z polskimi rejestracjami stoją także renówki z Hiszpanii. Ich sprowadzenie stało się bardziej opłacalne po 1 grudnia 2006 r., gdy znacznie spadły stawki podatku akcyzowego od kilkuletnich aut osobowych.
Obecnie wysokość akcyzy zależy od pojemności silnika samochodu, a nie od wieku auta. Wynosi odpowiednio 3,1 proc. dla silników poniżej 2000 cm sześć. oraz 13,6 proc. dla większych pojemności. Wcześniej akcyza była naliczana od wartości pojazdu zadeklarowanej na umowie kupna. Takie rozwiązanie zachęcało do zaniżania kwot podawanych w umowach w celu zmniejszenia wysokości podatku. Polskie urzędy nie miały praktycznie możliwości zweryfikowania tych danych.
Przedsiębiorcy decydowali się dotychczas głównie na sprowadzanie furgonetek, bo nie są one obciążane akcyzą. Teraz mają większy wybór z powodu zmniejszenia podatku od aut osobowych. Ale wcale nie oznacza to, że używany samochód można kupić dużo taniej. Zmiana zasad odprowadzania akcyzy zwiększyła jedynie obszar poszukiwań i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta