Daj sobie prawo do odpoczynku
Odpoczynek wydaje się czymś prostym i naturalnym, wręcz banalnym - wystarczy przestać pracować. Tylko kto z nas może powiedzieć: odpoczywam tak, jak lubię i tyle, ile potrzebuję? I nie chodzi tylko o to, że mamy coraz mniej czasu, choć niestety tak jest. Według CBOS (sierpień 2006 r.) wśród pracujących ankietowanych 48 proc. twierdzi, że ma obecnie mniej czasu niż pięć lat temu, a 17 proc., że nie ma w ogóle czasu dla siebie!
Kto przydziela nam czas?Oczywiście my sami. Ale naszymi decyzjami kierują nie tylko racjonalne obserwacje, ale także często nieuświadomione sądy na temat pracy i odpoczynku. Pomimo zmian obyczajowych mocno tkwią w nas przekonania związane z rolami społecznymi, męskimi i kobiecymi, i skutecznie utrudniają nam coś tak zwykłego jak odpoczynek.
W ubiegłym roku prowadziłam szkolenia "Daj sobie prawo do odpoczynku". Wśród ponad 150 uczestników (duże miasta, wyższe lub średnie wykształcenie) zdecydowana większość stwierdziła, że żywe są w nich przekonania na temat odpoczywania wyniesione z domu - nie służą one dbaniu o siebie. Marysia, 22 lata*, studentka: "Nie zasnę, jeśli choć jedna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta