Pracownik, który był agentem, może dostać wymówienie
Zatrudniającemu wolno się rozstać z tym, kto - współpracując ze służbami bezpieczeństwa PRL -donosił na kolegów czy przełożonych, złamał komuś karierę lub inaczej skrzywdził. Tak uważają eksperci, choć nowe przepisy lustracyjne nie namawiają już do pozbywania się pracowników z taką przeszłością. Chodzi o ustawę z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 - 1999 (DzU nr218, poz. 1592 ze zm.), która została zmieniona, zanim weszła w życie. Według pierwotnej wersji wynik zaświadczenia lustracyjnego mógł być samodzielną przyczyną rozwiązania umowy o pracę, odwołania ze stanowiska bądź wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Nowela skasowała taką regulację, ale nie samą możliwość zwolnienia byłego tajniaka.
Załoga do weryfikacjiObowiązujące od 15 marca przepisy doprowadzą wkrótce do szeroko zakrojonych przeglądów kadr w urzędach, uczelniach, sądach oraz wśród przedstawicieli zawodów zaufania publicznego (prawnicy, dziennikarze). Nakazują bowiem około 400 tys. osób urodzonych przed 1 sierpnia 1972 r. złożyć oświadczenia lustracyjne. Pracodawcy bądź organy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta