Lekarz na linii ognia
Do ambulatorium placówki w al. Solidarności często trafiają osoby pod wpływem narkotyków bądź nietrzeźwe. - Tacy pacjenci często są agresywni i nieprzewidywalni. Wyzwiska i obelgi są na porządku dziennym -mówi zastępca dyrektora szpitala Włodzimierz Borowski. - A my musimy pomagać wszystkim,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta