Robert Kubica tuż za podium w Barcelonie
Podobnie jak miesiąc temu w Bahrajnie wygrał Brazylijczyk Felipe Massa (Ferrari), ale najbardziej zadowolony może być Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren), który zajął drugie miejsce. Właśnie on został samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej. Trzeci był dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso. Partner Kubicy z ekipy BMW Sauber Niemiec Nick Heidfeld nie dojechał do mety. Polak pierwszy raz w tym sezonie pokonał go także w kwalifikacjach, uzyskując piąte pole startowe - przed Kubicą znaleźli się jedynie kierowcy dwóch najlepszych ekip w stawce, Ferrari i McLarena.
Na starcie niedzielnego wyścigu bolid Kubicy zatankowany był mniejszą ilością paliwa. Była to słuszna taktyka, bo Polak do pierwszego tankowania bez problemów uzyskał bezpieczną przewagę nad kolegą z zespołu. Kubica regularnie zyskiwał po kilka dziesiątych sekundy na okrążeniu. Heidfeld próbował utrzymać tempo Polaka, ale jego wysiłki i tak na nic się nie zdały - tym razem pech dopadł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta