Koncertowy maraton gwiazd w Polsce
-Kultura jest chyba ostatnią rzeczą w hierarchii wydatków Polaków i jeśli zaczęli przeznaczać na nią więcej pieniędzy, bo rozwija się gospodarka i płynie strumień euro od pracujących za granicą, organizatorzy koncertów również mogą sobie pozwolić na optymizm -mówi Mikołaj Ziółkowski, promotor występów m.in. George'a Michaela i Björk. - Niezwykle ważne są rosnące ambicje kulturalne polskich miast, które zabiegają o organizację przynoszących prestiż festiwali tak jak o inwestycje przemysłowe.
- W tym roku w ciągu jednego miesiąca organizujemy pięć dużych koncertów, w tym trzy stadionowe - Genesis, Red Hot i Pearl Jam. Jeszcze niedawno byłoby to nie do pomyślenia - mówi Marta Wnuczyńska z Live Nation. -Wciąż jednak musimy bardzo uważać przy wyborze artystów. Bywa, że takie stosowane na całym świecie kryterium oceny jak liczba sprzedanych albumów u nas się nie sprawdza. Jest wiele gwiazd, które na Zachód od Odry zapełniają stadiony, a w Polsce nie budzą większych emocji. Inny problem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta