Dziewięć miesięcy rozterek
Giełda i rynek pierwotny
Dziewięć miesięcy rozterek
Zimowo-wiosenna bessa z dnem w końcu marca, potem kilka minihoss poprzedzielanych okresami stagnacji, które skłaniały inwestorów do ostrej spekulacji wybranymi akcjami. W międzyczasie oferty publiczne w większości domykane przez gwarantów, którzy dyktowali nieludzkie dla zwykłych inwestorów warunki swoich usług. Do tego zazwyczaj udane debiuty -- tak wskrócie wyglądało pierwsze dziewięć miesięcy br. na giełdzie.
Pierwsza miesiące roku zdominowane była przez wyjątkowo minorowe nastroje inwestorów. Rynek spadał, a jego otoczenie makroekonomiczne w ogóle nie generowało optymistycznych dla giełdy sygnałów. Zła passa dla inwestorów zaczęła się od wprowadzenia podatku od sprzedaży akcji, potem okazało się, że inflacja rośnie, a NBP podnosi stopy procentowe, co nie jest dla giełdy korzystne.
Wycofanie się przez wicepremiera Kołodkę z podatku giełdowego niewiele rynkowi dało, bo straszakiem dla inwestorów okazały się projekty opodatkowania dochodów z akcji już od 1996 r. Ocieplenie nastrojów przyszło wraz z zasadniczą zmianą koncepcji opodatkowania dochodów. Skala wrześniowej obniżki stóp ochłodziła nastroje, dla rynku nie bez znaczenia jest obecny festiwal życzeń podatkowych w Sejmie oraz kampania prezydencka.
Do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta