Ćwierć wieku Wujek czeka na wyrok
Jacek Jaworski od kilku dni bierze leki uspokajające, ma problemy ze snem. - Po wyroku zacznę żyć na nowo - marzy. Jeśli członkowie plutonu specjalnego ZOMO, którzy strzelali do górników z kopalni Wujek, zostaną skazani, w dużej mierze będzie to zasługa Jaworskiego -byłego milicjanta. To on spisał wyznania zomowców, którzy podczas kursu wysokogórskiego w 1982 r. opowiadali o swoim udziale w akcji pacyfikacyjnej. Dokument nazwano raportem taterników.
Teresa Kopczak, wdowa po Bogusławie Kopczaku zamordowanym w Wujku, także czeka na wyrok z niecierpliwością. - Mam taką zadrę w sercu, że mój mąż nie żyje, a oni mówią o sobie, że są niewinni, i wspiera ich w tym sąd - dodaje cicho. Żyje bardzo skromnie. Żadna z wdów po zamordowanych nie dostała nawet odszkodowania za śmierć męża.
Trzy procesyPodczas pacyfikacji strajkujących kopalni w grudniu 1981 r. zginęło dziewięciu górników z Wujka, 25 zostało rannych. Od 15 lat nie udaje się skazać winnych tej zbrodni. Jak będzie teraz?
Pierwszy proces trwał cztery lata. Wyrok uniewinniający 11 zomowców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta