Czy zlikwidować sądy wojskowe
Polemika
Czy zlikwidować sądy wojskowe
Andrzej Chwiłoc
"Sądy wojskowe są sądami korporacyjnymi, wręcz stanowymi, są reliktem przeszłości likwidowanym kolejno w demokratycznych pań -stwach (. .. )" -- pisze Aleksander Ratajczak na łamach "Rzeczpospolitej" z 27 września 1995 r. Jasno, dobitnie, zgoła plastycznie. Po prostu zaorać.
Jestem oficerem, sędzią wojskowym. To właśnie mnie i moich kolegów nazywa pan profesor Ratajczak reliktem w bastionie reżimu, przynoszącym wstyd obywatelom odrodzonej Rzeczypospolitej. I dlatego nie zamierzam milczeć, gdy czyni to wieloletni sędzia (od 1953 r. ), w tym także Sądu Najwyższego (od 1986 r. ), przeniesiony w stan spoczynku w 1989 r.
Aleksander Ratajczak zaprasza do dyskusji. Podyskutujmy więc. ..
Niewiele ponad 50 sędziów w mundurach rozpoznało w ubiegłym roku sprawy dotyczące powyżej pięciu tysięcy osób. Wszystko to stało się w strukturze określonej ustawą. Wojskowe Sądy Garnizonowe oraz Sądy Okręgów Wojskowych i Rodzajów Wojsk -- jako I instancja orzecznicza. Sądy te z punktu widzenia spraw gospodarczych mają status instytucji wojskowej. Sądem rewizyjnym, a nadto centrum organizacyjno-kadrowym była Izba Wojskowa Sądu Najwyższego, wchodząca integralnie w skład Sądu Najwyższego, kierowanego przez pierwszego prezesa SN. Jednym z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta