Bitwa o Starą Płoszczad'
Byłe KGB opanowuje prezydencką administrację
Bitwa o Starą Płoszczad'
Piotr Jendroszczyk z Moskwy
Kompleks gmachów na moskiewskiej Starej Płoszczadi zna w rosyjskiej stolicy każdy. Mieściła się tam siedziba Komitetu Centralnego KPZR, tam też znajdował się wierzchołek słynnego "aparatu" partyjnego połączonego podziemnym tunelem z Kremlem. W setkach gabinetów na Starej Płoszczadi rodziły się najważniejsze zamierzenia. Opracowywano tam strategię rozwoju gospodarczego i politycznego ZSRR. Stamtąd dopiero plany trafiały na kremlowskie biurka członków Biura Politycznego iinnych wyższych "aparatczyków" z gensekiem, czyli sekretarzem generalnym partii, na czele. Tak było w czasach komunistycznych i tak jest nadal.
W kilku potężnych klasycystycznych gmachach mieści się obecnie administracja prezydenta i rozliczne biura, instytuty, rady, kolegia pracujące dla Borysa Jelcyna. Cała ta struktura obejmuje ok. półtora tysiąca osób, nie licząc pracowników pomocniczych, sekretarek i kierowców. Formalnie zarządza nią szef administracji prezydenta Siergiej Fiłatow, ale jak sam otwarcie mówi, w praktyce jest ona pod kontrolą Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) , byłego KGB.
Służbą zaś kieruje gen. Michaił Barsukow, były komendant Kremla i formalnie przełożony gen. Aleksandra Korżakowa,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta