Pobojowisko
Pobojowisko
Rezultat wyborów prezydenckich ma jedną przynajmniej dobrą stronę -- zaprzecza wyraźnie sentencji Engelsa, że religia to opium dla ludu. Prawdziwe okazało się zupełnie inne zdanie -- że polityka to opium dla Kościoła.
Grupa, której członkowie uporczywie obstają przy bezwzględnym stosowaniu ich własnej skali wartości, moralności, zasad i poglądów wobec członków innych grup, lub po prostu outsiderów, jest niezdolna z definicji do zainicjowania jakiejkolwiek formy korzystnych obustronnie stosunków. Zdanie to nie odnosi się tylko do Kościoła, ale do całej mozaiki partii i ugrupowań postsolidarnościowych. Nigdy nie liczyłem, ile ich jest naprawdę, co najmniej tuzin, jedno wszakże jest uderzające -- każda z tych grup uważa się za strażnika świętego Graala, za jedynych prawdziwie moralnych reprezentantów interesów narodowych i ma wszystkich innych za niegodnych odstępców. Moralny fundamentalizm ugrupowań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta