![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jak się przekonać do sąsiadów
Albańczycy żyjący w Republice Macedonii domagają się dla siebie większych praw: specjalnego zapisu wkonstytucji i własnego uniwersytetu. Władze w Skopje nie chcą się na to zgodzić. Tymczasem w podobnej sytuacji znajduje się mniejszość macedońska w Grecji.
Jak się przekonać do sąsiadów
Skopje. Stary dworzec kolejowy w centrum miasta. Ostatni pociąg odjechał stąd tuż po północy 26 lipca 1963 roku. Kilka godzin później -- siedemnaście minut po piątej rano -- zatrzęsła się ziemia. Po stu dziesięciu sekundach grozy wszystko zamarło. Zatrzymał się też zegar na frontowej ścianie budynku stacyjnego. Niemy świadek tragedii.
Tam, gdzie przed kataklizmem stały prywatne czynszowe kamienice, postawiono państwowe bloki. Tylko dworca nie odbudowano, pozostały ruiny. Na wieczną pamiątkę. Nową stację wzniesiono na obrzeżach miasta. -- Nowoczesna konstrukcja, ale niefunkcjonalna i brzydka -- mówią miejscowi i przybysze. Pomieszczenia dworcowe są ciasne i ciemne, zawilgocone i hałaśliwe. Znajdują się bowiem pod filarami podtrzymującymi żelbetonowy most, po którym -- nad głowami podróżnych -- pędzą pociągi.
-- Architektów, którzy odbudowywali miasto, ogarnął jakiś dziwny szał "żelbetonowej gigantomanii" -- mówi Jordan Samardziski, pracownik skopijskiego młodzieżowego domu kultury. Projektowali ogromne, cementowe bunkry...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
