Samofinansująca się administracja
Płace służb celnych
Samofinansująca się administracja
Służbom celnym z roku na rok przybywa obowiązków. Rośnie import i liczba podmiotów gospodarczych zajmujących się handlem zagranicznym. Nie maleje zagrożenie występowania przestępstw granicznych związanych zprzemytem narkotyków, brudnych pieniędzy, materiałów radioaktywnych, broni. W tym samym czasie realne zarobki celników należących do sfery budżetowej maleją. Pojawia się pytanie: czy słabo motywowani do pracy celnicy będą w stanie dostarczać budżetowi coraz większych dochodów? Prezes Głównego Urzędu Ceł Mieczysław Nogaj twierdzi, że nie i jednocześnie proponuje rewizję dotychczasowych zasad wynagradzania służb celnych.
Trochę liczb
Liczebność administracji celnej w latach 1989-95 zwiększyła się trzykrotnie. W 1989 roku w celnictwie pracowało 4023 osoby. W czerwcu 1995 r. -- 12328 osób.
-- Administracja celna jest za mała -- twierdzi prezes Nogaj. -- Cały proces odprawy celnej nie jest w Polsce zautomatyzowany, a więc wszystkie czynności muszą wykonywać ludzie. Toniemy w papierach. W wielu urzędach w kraju tak bardzo zwiększył się przerób, że trzeba zatrudnić niemal natychmiast po stu nowych pracowników.
W 1994 roku pobór cła i podatków wzrósł o 30 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Odprawiono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta