Sądy: jakie są i dla kogo niezawisłe
Sądy: jakie są i dla kogo niezawisłe
Aleksander Ratajczak
Rozważania nad władzą sądowniczą w Polsce po przemianach ustrojowych 1989 r. prowadzą do wniosku, że od strony formalnoprawnej sądownictwo powoli i systematycznie staje się trzecią władzą w państwie.
Optymizmem napawa również, że w ostatnim czasie politycy, zwłaszcza prominentni przedstawiciele władzy ustawodawczej oraz wykonawczej, w wypowiedziach, a także publicznie składanych oświadczeniach podkreślają niezawisłość sądów oraz sędziów, co więcej, skłonni są pogodzić się z ich decyzjami (chociaż nie zawsze) , nawet jeśli nie w pełni zgadzają się z poszczególnymi rozstrzygnięciami sądowymi.
Jednocześnie wraz z uznawaniem sądownictwa za trzecią wyodrębnioną władzę w państwie zaobserować można niepokojące zjawiska.
Po pierwsze -- gwarancja obywatelskiego prawa do sądu staje się coraz bardziej fikcją, a nie społeczną rzeczywistością. Co prawda nie figuruje ona w obowiązujących aktach konstytucyjnych, ale jest zapisana w podpisanych przez Polskę konwencjach (oraz w opracowanym przez komisję projekcie konstytucji) , w których stwierdza się, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy -- niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Sądownictwo w sposób zawiniony przez władzę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta