Jeszcze o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych
Jeszcze o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych
Trudno oprzeć się wrażeniu, że ustawa z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz. U. nr 43, poz. 163) nie jest chlubą polskiego ustawodawstwa. Już z przepisów wprowadzających dowiadujemy się, że weszła ona w życie wprawdzie z dniem ogłoszenia, tj. 30 marca, ale z mocą ponad dwa miesiące wcześniejszą, tj. od 1 stycznia 1994 r. , co może budzić mieszane uczucia. Można zrozumieć, że w sprawach funduszu przepisy musiały obowiązywać w ciągu pełnego roku kalendarzowego. Można także przyjąć, że nie została złamana zasada niedziałania prawa wstecz, albowiem w wersji pełnej brzmi ona lex severior retro non agit (prawo surowsze nie działa wstecz) . Nie można jednak zrozumieć braku wyobraźni autorów jeśli chodzi o skutki rozwiązań szczegółowych.
W artykule "Pora uderzyć w dzwon" ("Rzeczpospolita" z 21 listopada 1995 r. ) poruszyłem kwestię oderwanego od realiów uregulowania zakresu podmiotowego ustawy. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta