W drodze do Unii Europejskiej i NATO
W drodze do Unii Europejskiej i NATO
Republice Czeskiej udaje się od dłuższego czasu zachować stabilność polityczną i gospodarczą, kraj ten uchodzi więc za najpewniejszego kandydata do Unii Europejskiej. Zachodni obserwatorzy spodziewają się, że po wyborach parlamentarnych (czerwiec 1996 r. ) u władzy pozostaną politycy o orientacji liberalno-konserwatywnej, którzy w gospodarce opowiadają się za kursem wolnorynkowym.
Praga przeprowadziła już w ogólnych zarysach te reformy ekonomiczne, których Bruksela oczekuje od krajów kandydujących do członkostwa w UE. Prywatyzacja zakładów państwowych, z pewnymi wyjątkami, została zakończona, aczkolwiek krytycy dowodzą, że stało się to głównie "na papierze". Obywatele powierzyli mianowicie gros swych akcji funduszom inwestycyjnym, które były częstokroć siostrzanymi firmami banków pozostających w większości instytucjami państwowymi. Zachowania typowe dla prywatnych akcjonariuszy muszą się więc w Czechach jeszcze wykształcić.
Największe czeskie -- i zarazem środkowoeuropejskie -- przedsiębiorstwa, jak SPT Telekom czy CEZ, są po części w rękach państwa. Niezbyt dobrze wygląda restrukturyzacja przemysłu. Bankrutujące przedsiębiorstwa są utrzymywane przy życiu dzięki kredytom państwowych banków. Widać więc, że państwo ciągle jeszcze sporo interweniuje w gospodarkę. Stosunkowo łatwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta