Wolność prasy, kłamstwa propagandy
Wolność prasy, kłamstwa propagandy
Rozmowa z dr. Duszanem Slobodnikiem przewodniczącym komisji zagranicznej słowackiego parlamentu
Dlaczego traktat słowacko-węgierski nie został jeszcze ratyfikowany?
Kiedy obaj premierzy, Mecziar i Horn, podpisywali 19 marca 1995 roku w Paryżu umowę o przyjaźni, stosunki między Węgrami i Słowacją zapowiadały się bardzo dobrze. Potem jednak stosunek rządu w Budapeszcie do Bratysławy zaczął się gwałtownie zmieniać. Również Węgrzy zasiadający w słowackim parlamencie wystąpili z wieloma wnioskami wymierzonymi przeciw naszemu państwu. Później, podczas wizyty trzech przewodniczących Bloku Węgierskiego w Stanach Zjednoczonych, padło wiele nieprawdziwych stwierdzeń i kłamstw. W ich wystąpieniach, jak również w oświadczeniach węgierskich dyplomatów pojawiło się żądanie autonomii terytorialnej. Miklosz Duray, przewodniczący "Egyuetteles", oświadczył: "Wszyscy Węgrzy mają prawo żyć w jednej wspólnej ojczyźnie". Co to znaczy? Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsce niemiecka mniejszość stwierdziła: wszyscy Niemcy mają prawo żyć w jednej wspólnej niemieckiej ojczyźnie. Jak by to przyjął polski rząd? Tego Słowacja nie może tolerować!
Czy w związku z tym traktat nie zostanie ratyfikowany?
Nie. Jesteśmy gotowi ratyfikować go w marcu. Parlament zobowiązał mnie do wypracowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta