Informacje
Informacje
Polski rynek kapitałowy staje przed kolejnymi wyzwaniami wynikającymi z naszego zamiaru wstąpienia do Unii Europejskiej. Przygotowania do konkurencji z innymi giełdami będą bardzo kosztowne. Projektowane zmiany w prawie mają ułatwić życie emitentom i otworzyć rynek polski na świat -- takie wnioski płyną z dyskusji na czwartkowym Śniadaniu w "Rzeczpospolitej".
-- Koncepcja giełdy powstała w ciągu sześciu miesięcy. Kolejne sześć miesięcy zajęła nam jej realizacja. Dziś mając większą wiedzę niż wtedy przed sześciu laty trudniej jest realizować nowe pomysły -- powiedział nasz gość, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA, Wiesław Rozłucki.
Prezes podkreślił, że przyjęta w 1990 r. architektura rynku sprawdziła się w czasie krachu giełdowego w 1994 r. W opinii W. Rozłuckiego w ostatnich latach giełda zatraciła "silne parcie do przodu".
-- W 1990 i 1991 roku wszyscy twórcy giełdy mieli wspólne spojrzenie, które potem zaczęło się rozdzielać. Każda z instytucji związanych zrynkiem patrzyły na jego przyszłość inaczej. Zaczęło się negocjowanie decyzji, konieczność ich koordynowania -- mówił prezes.
Jego zdaniem, decyzje co do wprowadzenia notowań ciągłych oraz o wprowadzeniu rynku terminowego powinny zapaść wcześniej. -- Niepotrzebnie uwikłaliśmy się w problemy dnia codziennego, w szlifowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta