Obława na przestępców
Obława na przestępców
Drobina zeschniętej śliny na znaczku pocztowym wystarczyła, by dzięki badaniom genetycznym rozpoznać Unabombera, amerykańskiego terrorystę, który przez 17 lat w paczkach wysyłał bomby do uczonych, biznesmenów i działaczy politycznych. Podobno identyfikacja zapachu jednego z przestępców pomogła wykryć zabójców Wojtka Króla, studenta Politechniki Warszawskiej. Z kolei niemal niewidoczne odpryski lakieru wystarczyły specjalistom laboratorium kryminalistyki w Hamburgu, by w ciągu jednego dnia rozszyfrować markę i rok produkcji samochodu, którego kierowca uciekł z miejsca wypadku. Kilka innych czynności śledczych pozwoliło ekipie dochodzeniowej wykryć samego przestępcę.
To tylko skromne przykłady tego, co potrafią dziś specjaliści zatrudnieni przez czołowe na świecie ośrodki kryminalistyczne. Ich umiejętności często są większe od tych, które opisują najbardziej śmiali w swych pomysłach autorzy powieści sensacyjnych. Potrafią wykryć niewidoczne gołym okiem zeschniętą kroplę śliny lub krwi, rozróżniają nawet atomy metalu na pociskach, a genetycy indentyfikują przestępców na podstawie badania fragmentu DNA o wadze zaledwie 2 nanogramów!
Drżyjcie przestępcy,
mówią inspektorzy policji, i wcale nie przesadzają. Eksperci wykorzystują już urządzenia o tak dużych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta