![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pożegnanie
Sport i reszta
Pożegnanie
Andrzej Ziemilski
Pojęcie działacza sportowego narodziło się na ziemiach polskich chyba niedługo przed I wojną światową. Wpierw był to starszy kolega klubowy, sprawny nie tylko na boisku czy śnieżnym szlaku: taki, który zbierał składki i, co ważniejsze, umiał się z nich rozliczać, dyrygował terminami zawodów i treningów. Raczej w ten sposób działał wśród kolegów, niż ich trenował. Zajęcia praktyczne prowadził zwykle ktoś inny, ten najlepszy. ..
Bywało inaczej: kiedy sportowa gromada uczęszczała jeszcze do gimnazjum, prowadził ją (i bronił przed opinią patrzącą niechętnie na "sportujących") któryś z powszechnie szanowanych, raczej zamożnych rodziców. Dysponujący nadto wolnym czasem. Bywało, że zajmował się tym jakiś powszechnie lubiany przez młodzież nauczyciel (niekoniecznie "pan od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
