Jak więdną to płaczą
Jak więdną to płaczą
Róże płaczą, gdy więdną, twierdzi holenderski naukowiec W. G. van Doorn (po polsku W. G. Cierń) . Zainstalował on na łodyce ściętego kwiatu mikrofon, który wychwycił sygnały, wskazujące na ten postępujący proces.
Jak zapewnia z emitowanych przez różę ultradźwięków można zorientować się, z jaką szybkością postępuje śmierć "królowej kwiatów". Naukowiec przedstawił również sposób na przedłużenie życia ciętych róż. W kładając kwiat natychmiast po ścięciu do wody i wrzucając do niej antybiotyk w zbogacony środkiem zapobiegającym tworzeniu się gazu w łodydze, można przedłużyć życie róż. W edług van Doorna, w iędnięcie następuje z dwóch powodów -- albo cięte róże wkłada się natychmiast do wody, albo przeciwnie -- trzyma się je bez w ody przez jakiś czas. Z wodą czy bez, mikroskopijne otwory w skórce łodygi zatykają się w ypełniającym je gazem. Jest to w łaśnie to zjawisko, któremu towarzyszy emisja ultradźwięków.
T. B