Konstytucja między młotem a kowadłem
Gdyby skumulowały się w Zgromadzeniu Narodowym głosy tych, którym projekt konstytucji, z tych lub innych przyczyn, nie odpowiada lub odpowiadać nie będzie, ich liczba może co najmniej dorównać liczbie głosów opowiadających się za jego przyjęciem
Konstytucja między młotem a kowadłem
Piotr Winczorek
W czasie czerwcowej dyskusji w Zgromadzeniu Narodowym na temat cząstkowego referendum konstytucyjnego jeden z posłów PSL, które popierało wniosek w tej sprawie, oświadczył, że (cytuję z pamięci) -- jeśli Zgromadzenie idei referendum nie zaakceptuje, jego Stronnictwo będzie musiało przemyśleć swój stosunek do całego projektu konstytucji. Nieco później pewien działacz Unii Pracy poddał ostrej krytyce przepisy projektu dotyczące praw socjalnych. W szczególności jego zastrzeżenia wzbudziło postanowienie dopuszczające możliwość pobierania opłat za naukę w publicznych szkołach wyższych. Utrzymanie przepisu tego rodzaju uniemożliwi, jak zapowiedział, opowiedzenie się Unii za projektem konstytucji.
Czy składanie podobnych deklaracji jest jedynie środkiem w taktycznej grze nacisków na pozostałe kluby i koła parlamentarne, by zrewidowały swoje poglądy w tych lub w innych sprawach, czy też twardym, pryncypialnym stanowiskiem ideowym -- nie umiałbym powiedzieć. Gdyby jednak okazało się, że PSL i UP nie uzyskawszy tego, o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta