Przez piekło w przepasce na oczach
Rocznica zbrodni dokonanej przez bośniackich Serbów w Srebrenicy -- relacje naocznego świadka i uchodźców
Przez piekło w przepasce na oczach
Mevludin Orić urodził się w Srebrenicy 1 lutego 1970 roku. Ma cztery siostry, ale żadnego szwagra. Wszyscy zostali zabici. Sam jest jednym z czterech Bośniaków, którzy przeżyli rzeź w Srebrenicy, i jednym z głównych świadków oskarżenia przed Międzynarodowym Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych w Byłej Jugosławii. W ubiegłym miesiącu, przed wyjazdem do Hagi, mieszkał w jednej ze szkół w Tuzli, gdzie dzielił pokój z 20 innymi uchodźcami. Za 25 marek miesięcznie rozładowywał ciężarówki dostarczające pomoc humanitarną.
Z Chorwacji do Bośni
Dla Mevludina wojna zaczęła się w Chorwacji, gdzie zaciągnął się do wojska jako ochotnik. Jego wujek, Mehmedalija Selimović z Kutiny, odwodził go od tego zamiaru, mówiąc, że w Chorwacji jest zbyt niebezpiecznie. Mimo to Mevludin razem z przyjacielem Adnanem Klaroviciem wyjechał na początku stycznia 1992 roku do Makarska, gdzie przez 27 dni przechodził szkolenie wojskowe. -- Przygotowywano nas do wyjazdu do Vukovaru, ale wysłano do Hercegowiny, bo walki wybuchły również w Mostarze. Walczyliśmy w Kriwodole, Cietluku, Smrduszamie i Czaplinie. W Czaplinie nasz ochotniczy oddział o nazwie Król Tomisław opanował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta