Buszujący w historii
Buszujący w historii
W "Polityce" Ludwik Stomma co czas jakiś publikuje "Królów polskich przypadki". Ukazało się też -- nakładem BGW -- wydanie książkowe. Podjął autor zadanie ambitne. Chce zdemistyfikować całkowicie, jego zdaniem, zafałszowaną historię naszą. Oto próbka metody.
W opowieści o Władysławie Hermanie i Krzywoustym ("Ojciec i synowie", "Polityka" nr 42) Stomma udowodnić postanawia tezę, że Borgowie różnią się od Piastów wyłącznie brakiem hipokryzji. Fakt więc, że Władysław Herman przyjął władzę z rąk buntowników, którzy brata jego (Bolesława Śmiałego) wygnali, staje się dla Stommy równoznacznym z (skądinąd prawdopodobnym) uczestnictwem Hermana w spisku przeciw bratu. Stosuje tu Stomma prostą zasadę wnioskowania zasadzającą się na formule: "cui prodest" -- kto skorzystał. A stosując ją dochodzi do oczywistego wniosku, że syna Śmiałego otruł stryj, pozbywając się w ten sosób potencjalnego pretendenta do tronu.
A oto kolejny krok w stosowaniu tej dwuznacznej metody dowodzenia. Pisze Stomma: "Książę Władysław, wyzwolony od złych wpływów bezczelnych karierowiczów, otoczony w zamian czułą, synowską miłością, umiera taktownie (aż podejrzanie taktownie) niedługo".
W poprzednich przypadkach opiera się Stomma na mniej lub bardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta