Cud nad Tamizą
List z Zachodu
Cud nad Tamizą
Polacy już od dawna, z różnych powodów, byli mieszkańcami wielu krajów, ale dopiero druga wojna światowa zapędziła ich do najbardziej zapadłych zakątków naszej planety. Wszędzie byli i są czynni, wszędzie powstawały i rozwijały się polskie organizacje i wszędzie wybuchały kłótnie, walki i zawiści.
Tak było i w Londynie, który w powojennym spadku odziedziczył legalizm, rząd i dowództwo Sił Zbrojnych, utrzymał więc rangę centrali polskiej emigracji politycznej.
I właśnie w tym Londynie, w którym działało i często wojowało ze sobą ponad sto polskich organizacji i instytucji, wysunięto inicjatywę stworzenia jednego wielkiego Polskiego Domu, który zgromadziłby większość różnych inicjatyw, zabezpieczył ich przyszłość, stworzył nowoczesne pomieszczenie dla Biblioteki Polskiej (100 000 tomów) , zbudował prawdziwą salę teatralną.
Takie pomysły rodzą się przeważnie w głowach niepraktycznych romantyków, ale tym razem, na szczęście, wysunął go pragmatyk, profesor nauk ścisłych ze Lwowa, Roman Wajda. Stał on na czele Stowarzyszenia Techników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta