Lepper mówił jak inni
Lepper mówił jak inni
Na toczącym się przed stołecznym Sądem Rejonowym procesie Andrzeja Leppera oskarżonego o lżenie i wyszydzanie naczelnych organów RP zeznawał 5 bm. świadek Andrzej Woyciechowski, dyrektor warszawskiego Radia "Zet". Podczas kampanii wyborczej Lepper udzielił mu wywiadu i użył w nim określeń, za które teraz m. in. odpowiada.
Woyciechowski zeznał, że słowa przewodniczącego "Samoobrony" nie zrobiły na nim większego wrażenia i w zasadzie nie odbiegały od tego, co mówili w kampanii wyborczej inni politycy. Zastrzeżenia świadka wzbudził tylko fragment odnoszący się do Hanny Suchockiej. Lepper powiedział bowiem, że "Suchocka nie rozumie ludzi, bo nie ma dzieci i nigdy ich mieć nie będzie".
Sąd przerwał rozprawę do 26 bm. Obejrzy taśmy wideo zawierające m. in. zapis spotkania Leppera z prezydentem Wałęsą. Mają one być dowodem, że wystąpienia Leppera były kontynuacją krytyki wszystkich rządów solidarnościowych.
J. O.