Z oddali
W odpowiedzi Janowi Nowakowi-Jeziorańskiemu
Z oddali
Pan Jan Nowak-Jeziorański nie potrafi się wyzwolić ze stereotypów, cechujących czasy zimnej wojny. Wypowiada swe sądy "z oddali" według schematu czarne-białe. Nie uznaje argumentów, co więcej zamyka oczy na niezbite dowody i fakty, jeśli tylko świadczą na korzyść niemiłej mu politycznie orientacji. Mimo iż w sposób szczegółowy przedstawiłem je w artykule opublikowanym w "Rzeczpospolitej" 25-26 września br. , a następnie dodatkowo naświetliłem w skierowanym w dniu 4 października do pana Nowaka-Jeziorańskiego liście -- to skutek okazał się znikomy.
Artykuł pt. "Jaruzelski w świetle dokumentów Komisji Susłowa" opublikowany w "Rzeczpospolitej" 30 października br. , faktycznie powtarza te same oskarżenia, nie próbując okazać chociażby minimum uwagi i zrozumienia dla moich wyjaśnień. Powoduje to, iż zawiera on nawet rażące błędy i uproszczenia. Np. o dokumentach Biura Politycznego KC PZPR z okresu czerwiec 1982 -- lipiec 1989 mówi, iż "w pustych okładkach pozostały tylko takie ślady jak porządek obrad, listy obecności, komunikaty prasowej itp. ". Szkoda, iż autor artykułu nie zadał sobie trudu, aby obejrzeć te "puste okładki", znajdujące się przecież w państwowym Archiwum Akt Nowych.
Otóż każde posiedzenie Biura...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta