Forrest Gump odbity na ksero
Forrest Gump odbity na ksero
Biały chłopak siedzi na krześle. W słońcu jest około 40 stopni C. Chłopak ma na głowie kowbojski kapelusz, w ręku czerwoną chorągiewkę, w oczach pustkę.
Przez jakiś czas go obserwuję. Nie mam poczucia, że on wie, co czyni. W zasadzie reguluje ruchem, jednak czerwoną chorągiewkę wstydliwie miętosi za plecami. Rozpaczliwie natomiast próbuje nawiązać kontakt wzrokowy z każdym kierowcą czy rowerzystą, a wszyscy go dokładnie olewają, albowiem też nie wiedzą, do czego jest. Nie wygląda jak Statua Wolności. Już raczej wygląda jak Forrest Gump odbity na ksero. Jest jednym z 70 000 dzielnych wolontariuszy na służbie olimpiady, stanu Georgia oraz całej Ameryki. I ma też, jak większość z nich, poczucie misji. Nie pamięta tylko jakiej.
Jego czarna koleżanka jest lepiej przygotowana. Dokładnie wie, że ma być miła i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)