Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To, co zostanie, wyeksportujemy na Syberię

19 lipca 1996 | Ekonomia | DE

Zimne lato a rynek napojów chłodzących i lodów

To, co zostanie, wyeksportujemy na Syberię

Wszystko wskazuje na to, że najwłaściwszą strategię dla rynku lodów w Polsce miała Algida Unilevera. Marketingowcy w tej firmie założyli, że trzeba Polaków nauczyć jeść lody także i zimą, a poza tym wierzyli, że ciepło jak latem może być już w kwietniu. I dzięki temu nie narzekają na tegoroczne wyniki. Pozostali producenci lodów i napojów chłodzących nie mają powodów do radości. W ostatnich 5 tygodniach sprzedaż lodów zmniejszyła się o 25-70 proc. w stosunku do prognoz -- mówią najwięksi polscy producenci. Najbardziej cierpią mali wytwórcy, którzy sprzedają niemal wyłącznie tzw. patykowce kupowane podczas letnich spacerów. W całym roku, także z powodu przedłużającej się zimy, sprzedaż lodów w Polsce zwiększy się o ok. 10 proc. (osiągając wartość ok. 850 mln zł) , a nie -- jak w poprzednich latach -- o ok. 40 proc. rocznie. W tej sytuacji większość producentów ratuje się eksportem. Tymczasem niektórzy producenci wód mineralnych niemal błogosławią lipcowe chłody i mówią, że gdyby były upały, mogliby nie nadążyć z produkcją. Inni narzekają, że mimo reklamy i chwytów marketingowych sprzedaż spadła o połowę. Na to, aż minie lato, czekają producenci soków owocowych. Ich zdaniem,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 809

Spis treści
Zamów abonament