Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pod SPECjalnym nadzorem

11 lutego 2011 | Życie Warszawy | Izabela Kraj
Jarosław Kochaniak nadzoruje miejskie spółki od pięciu lat
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Jarosław Kochaniak nadzoruje miejskie spółki od pięciu lat

Wiceprezydent stolicy mówi nam o przygotowaniach do największej w historii samorządu transakcji. O obawach, nadziejach, długach i podwyżkach. I o tym, o czym musi milczeć

Zatem ile wart jest dziś SPEC – ta jedna z największych miejskich spółek? 750 mln zł? Półtora miliarda?

Jarosław Kochaniak: Nie mogę tego powiedzieć.

A radnym?

Również. Nie może to być informacja publiczna przed przystąpieniem do negocjacji z kontrahentami, bo to właśnie cena akcji SPEC będzie przedmiotem negocjacji.

Co prywatyzacja da samym warszawiakom, takiemu statystycznemu Kowalskiemu?

Po pierwsze, to na pewno będzie istotny zastrzyk gotówki do budżetu miasta. A to stworzy możliwość kontynuowania największego planu inwestycyjnego w historii Warszawy, który tylko na ten rok zakłada inwestycje o wartości 3,6 mld zł. Zapewni też stolicy pozyskanie stabilnego, wiarygodnego partnera odpowiedzialnego za dostawę ciepła. Po drugie, dla mieszkańców oznaczać to będzie lepszą jakość usług, poprawę obsługi klienta, rozwój infrastruktury, szybsze remonty sieci, dalsze zmniejszanie strat na przesyle ciepła, wprowadzenie do oferty spółki nowych usług. Tego SPEC do tej pory nie proponował.

Jest pan w stanie zapewnić warszawiaków, że po sprywatyzowaniu SPEC ceny ciepła natychmiast nie skoczą drastycznie w górę?

Straszenie tym, że nowy właściciel będzie zainteresowany wyłącznie podnoszeniem cen, jest tylko zabiegiem politycznym. Ustalanie cen energii cieplnej to skomplikowany proces, mało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8850

Spis treści
Zamów abonament