Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak wychować i nie zwariować

01 października 2011 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Paraliż współczesnego rodzicielstwa wziął się z tego, że rodzina, podobnie jak wiele innych sfer życia, które do niedawna należały do jednostki, została skolonizowana przez różnego rodzaju ekspertów oraz agendy państwowe

Przysłuchiwałem się niedawno burzliwej dyskusji dwóch ojców na temat tego, czy dzieci powinny zaczynać szkołę w wieku sześciu czy siedmiu lat. Nic ciekawego, wszystko dokładnie przewidywalne (lament jednego: „O Boże, tym dzieciakom chcą zabrać rok dzieciństwa!", wobec radości drugiego: „Szybciej dojrzeją i zaczną zarabiać, szybciej staną się niezależne"), z dodatkiem wsadu politycznego („Minister Hall się kompromituje" przeciw: „Dobrze zareagowała na protesty rodziców, widać umie słuchać wyborców"). – A mnie tam wszystko jedno – mówię na to. – Co to za różnica? Ważne, by wszystkie poszły w tym samym czasie, reszta sama się ułoży.

Tak sobie powiedziałem, trochę żeby sprowokować rozmówców, trochę dlatego, że mi naprawdę wszystko jedno. Nie tylko dlatego, że moja starsza córka już szkoły pokończyła, a młodsza zaczęła rok temu (jako siedmiolatka). Ciekawsze jest to, że ci dwaj koledzy, podobnie jak miliony Polaków, są przekonani, że od tego, czy ich dziecko pójdzie do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat, zależy jego życiowy sukces w przyszłości. Źle napisałem: nie tylko zależy, ta przyszłość jest zdeterminowana, raz na zawsze zapisana w marmurze, którego nic nigdy nie skruszy. Zresztą nie chodzi tylko o wiek,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9045

Wydanie: 9045

Spis treści
Zamów abonament