Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

W pułapce darmowości

01 października 2011 | Plus Minus | Piotr Legutko
autor zdjęcia: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa

Odpowiedź na pytanie: dlaczego lepiej płacić, niż brać za darmo, ma konsekwencje idące dalej niż prosty rachunek ekonomiczny

Nie ma darmowych obiadów. Jeszcze dekadę temu ten słynny cytat nie wzbudzał specjalnych emocji. Panowało przekonanie, że mało jest w naszym niespokojnym świecie rzeczy tak pewnych, jak prawa ekonomii opisane przez Miltona Friedmana. O obiadach (czy też lunchach), za które zawsze ktoś, gdzieś, kiedyś płaci nadal bardzo chętnie piszą publicyści. Sęk w tym, że przystali w to wierzyć konsumenci.

Ich motto na dziś brzmi inaczej: płacą tylko frajerzy. Za darmo są nie tylko obiady, także śniadania i kolacje. Gazety i telewizja, muzyka i aktualności. Za złotówkę mogą być ewentualnie podróże (samolotem!), laptopy i wypasione telefony. Złotówka ma tu jednak wymiar symboliczny. To taki hołd składany przechodzącej do historii ekonomii atomów. W epoce bitów za darmo już jest prawie wszystko. Różnicę ujętą w słowie „prawie" płacą – w gotówce – ludzie starej daty, którzy inaczej nie potrafią, oraz – przelewem lub kartą – ekscentrycy, którzy po prostu mają taki kaprys. Albo specjalne wymagania. Za to, co szyte na miarę, trzeba płacić i to jest akceptowalne. Ale w epoce bitów kosztują tylko „ekstrasy", to, co w standardzie dostaje się za darmo. Nie wszystko i nie wszędzie? Kwestia czasu. Część dóbr,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9045

Wydanie: 9045

Spis treści
Zamów abonament