Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zmieniono kodeks, ale nie sądy

30 kwietnia 2013 | Prawo | Marek Domagalski

Efektem rocznego funkcjonowania nowych zasad w pracy sądów gospodarczych i cywilnych jest generalne rozczarowanie reformą.

Tej opinii nie zmienią uwagi, że może za wcześnie na generalną ocenę, iż sędziowie i pełnomocnicy potrzebują więcej czasu.

Przygotowywana kilka lat duża nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego ruszyła 3 maja 2012 r. Zlikwidowała przede wszystkim odrębną procedurę gospodarczą w sporach między przedsiębiorcami, ale sądy gospodarcze zostawiła ze względu na ich doświadczenie, z tym że orzekają teraz na podstawie wspólnej procedury cywilnej.

Sędzia gospodarzem

Formalizm procedury gospodarczej zastąpiono większą władzą sędziego, który w tzw. informacyjnym przesłuchaniu na początku procesu ma ustalać, co jest w sprawie sporne, a co nie. Chodziło o umożliwienie sędziom efektywnego zarządzania procesem, bez sztywnych terminów na  przedstawienie dowodów.

Sędzia decyduje też, czy i kiedy adwokaci mogą składać pisma procesowe, co ma ograniczyć zarzucanie sądu zbędną argumentacją – tu chodziło o ograniczenie  aktywności  pisarskiej pełnomocników między rozprawami.

– Po roku stosowania znowelizowanej procedury można powiedzieć jedno: wprowadziła dużą niepewność do postępowania cywilnego. Zdarzają się sędziowie, którzy ściśle przestrzegają procedury i nie przyjmują kolejnych pism, są też tacy, którzy umożliwiają swobodną ich wymianę – wskazuje mec. Krzysztof Kajda, wicedyrektor Departamentu Prawnego PKPP Lewiatan. Ciężar...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9525

Spis treści
Zamów abonament