Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bycie zakazanym to przywilej

10 stycznia 2017 | Życie Pomorza | Michał Stankiewicz
Krzysztof Skiba
źródło: materiały prasowe
Krzysztof Skiba

Gdańsk jest wolnym miastem i mam nadzieję, że dalej będzie. Gdańszczanie są czupurni – mówi Krzysztof Skiba, trójmiejski muzyk, satyryk i showman, członek grupy Big Cyc.

RZ: Jaki był ostatni rok dla Trójmiasta?

Krzysztof Skiba: Może nie fatalny, ale taki w którym wiele tzw. dobrych zmian poszło w złym kierunku. Można przypomnieć chociażby ataki na Muzeum II Wojny Światowej i groźbę rozwalenia tej cennej inicjatywy i przekształcenia jej zgodnie z wolą ministra kultury. Sławni historycy, jak Norman Davis, czyli autorytety nie związane z żadnymi partiami, broniły koncepcji muzeum, a tymczasem ma to być robione pod dyktando PiS.

A jak twoim zdaniem ta sytuacja powinna być rozwiązana?

Myślę, że minister powinien zaufać znanym historykom. Muzeum pokazuje okropieństwa i tragedię wojny. Wojna nie jest fajna, bo to zawsze stosy trupów i śmierć w śmierdzącym okopie. Tymczasem z tego, co zapowiadano, korekta ma iść w kierunku pokazania wojny jako patriotycznej przygody.

To wszystko wpisuje się w wielki spór, jaki dzieli dzisiaj Polskę.

Najgorzej, że nie zachowujemy się jak wspólnota. Zepsuła się atmosfera. Gdańsk jest wolnym miastem i mam nadzieję, że dalej będzie. Gdańszczanie są czupurni; przypomnę Grudzień'70, czy Sierpień'80 i nie dadzą się przemalować na Białoruś. A przecież dzisiaj wszystko musi być narodowe, tak jakby ci, co to głoszą, nie byli pewni swojej polskości. Jeszcze trochę i będą chcieć unarodowić pieczywo. Bułka paryska, kajzerka niemiecka, chałka żydowska. To...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10645

Wydanie: 10645

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament