Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak „Uzi” trząsł bankiem

22 czerwca 2017 | Kraj | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
Bank Spółdzielczy w Nadarzynie upadł na skutek wyłudzeń.
autor zdjęcia: Marcin Obara
źródło: PAP
Bank Spółdzielczy w Nadarzynie upadł na skutek wyłudzeń.

„Mózg" wyłudzeń Dariusz U. i byłe kierownictwo Banku Spółdzielczego w Nadarzynie oskarżeni.

Prokuratura skierowała do sądu pierwszy akt oskarżenia w sprawie gigantycznych wyłudzeń kredytów z Banku Spółdzielczego w Nadarzynie.

Na pierwszy ogień wzięła 11 osób z byłego kierownictwa banku, które lekką ręką przydzielały miliony, oraz przedstawicieli spółek wyłudzających kredyty. W tym gronie są także zaangażowani w ten proceder rzeczoznawcy.

– Działania oskarżonych doprowadziły do wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w majątku Banku Spółdzielczego w Nadarzynie, w wysokości ponad 38 mln zł – mówi „Rzeczpospolitej" Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Miliony wyciekają

Ta prokuratura, przy udziale CBA, prowadzi wielowątkowe śledztwo dotyczące wyprowadzenia z dwóch banków: Spółdzielczego w Nadarzynie i SK Banku w Wołominie, łącznie ponad 2,7 mld zł. Dokonywano tego przez sieć spółek, a „mózgiem" procederu – według śledczych – był Dariusz U. ps. Uzi, człowiek o rozległych znajomościach.

Szedł jak burza – w banku w Nadarzynie składał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10781

Wydanie: 10781

Spis treści
Zamów abonament