Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy korpodzieci uratują świat?

26 sierpnia 2017 | Plus Minus | Bogusław Chrabota

I przed kim? Przed samymi sobą? Kilka dni temu brałem udział w pewnym szczególnym weselu. Elegancka restauracja na obrzeżach Warszawy. Zamieniony w hotel historyczny dworek, przepiękny ogród, pole do minigolfa, dyskretnie ukryte w cieniu starych drzew jezioro. W ogrodzie biały namiot, który do rana tętnił regularnym rytmem muzyki. Masa młodzieży, i to wielojęzycznej, bo pan młody sporo czasu spędził w Londynie.

Następnego dnia rozmowy o pokoleniu głównych bohaterów wieczoru. Jeden z krewnych, pracownik Polskiej Akademii Nauk utyskiwał na współczesną młodzież, że to korpodzieci, ludzie tak bardzo wprzęgnięci w korporacyjny kierat, że nie mają ani czasu, ani ochoty na kreację. Korporacja jest w tej wizji Lewiatanem, który pożera indywidualności. Umie stawiać tylko krótkoterminowe zadania i błyskawicznie rozliczać z ich wykonania. W zamian za przestrzeń twórczą ofiarowuje bezpieczeństwo, gwarancję statusu i regularnie wypłacane pieniądze. Dla niektórych, acz rzadko, kreśli również ścieżkę awansu, choć niekoniecznie rozwoju zawodowego. – Kiedyś było inaczej – kończył naukowiec. – Nasze pokolenie miało potrzebę tworzenia, budowania czegoś od podstaw.

Nadmierny krytycyzm? Może i tak, bo każde pokolenie patrzy na następne jak na stracone. Z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10836

Wydanie: 10836

Zamów abonament