Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Społeczeństwo zdziecinniałe

26 sierpnia 2017 | Plus Minus | Jan Maciejewski
źródło: Shutterstock

Możliwe, że bycie rodzicem nigdy nie było trudniejsze niż obecnie. Musimy pełnić role matek i ojców pomimo tego, że sami jeszcze nie jesteśmy „gotowymi osobami", dojrzewając tak naprawdę wspólnie z własnymi dziećmi.

Zaczęło się, zanim jeszcze przyszedłem na świat. W mojej obecności słuchali tylko składanki „Prenatal Yoga Music", bo przeczytali gdzieś, że dzięki niej będę się właściwie rozwijał. Teraz, kiedy mam już sześć lat, muzyka nadal jest ważną częścią mojego życia. Chodzę na lekcję gry na pianinie, która stymuluje w równym stopniu rozwój lewej i prawej półkuli mojego mózgu, zwiększa moją wrażliwość estetyczną i sprawność manualną. Tak mówią rodzice, a przecież mnie kochają, więc dlaczego mieliby kłamać?

Wstaję codziennie o siódmej, w przedszkolu spędzam osiem godzin, ale nie mam kiedy się nudzić. Dzień zaczyna się zawsze od lekcji francuskiego, potem są zajęcia z ceramiki, po obiedzie przychodzi pani, która uczy nas angielskiego, na koniec dnia dziewczyny mają balet, a my karate. We wtorki i czwartki po przedszkolu chodzę na basen, a w poniedziałki i środy do szkółki piłkarskiej. Wolałbym pograć z chłopakami z osiedla pod blokiem, ale rodzice mówią, że to nie jest dla mnie dobre towarzystwo, a oni przecież wiedzą lepiej.

Z rodzicami spędzam dużo czasu. Często zabierają mnie do sklepu, żeby kupić mi nowe ubrania, chociaż prawie nie różnią się one od tych, które już mam, i nie są ani trochę bardziej wygodne. Latem w weekendy tata zabiera nas na żaglówki, a w zimie na narty. Jest bardzo fajnie, tylko dopiero niedawno zrozumiałem,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10836

Wydanie: 10836

Zamów abonament