Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kabul się boi

02 grudnia 1998 | Świat | RM

AFGANISTAN

Gdyby Bill Clinton żył w tym kraju, nie miałby żadnych problemów z Moniką Lewinsky. Według prawa, zostałaby skazana za swój czyn.

Kabul się boi

RYSZARD MALIK

z kabulu

Ponad dwa lata temu do Kabulu weszli otoczeni sławą niepokonanych bojowników Allaha mnisi z kałasznikowami. Talibowie -- w języku pusztu uczniowie pakistańskich szkół religijnych medres -- są dziś panami życia i śmierci mieszkańców stolicy Afganistanu. Kontrolują też niemal 90 proc. obszaru państwa. Jednak mimo ich sukcesów tylko trzy kraje: sąsiedni Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska (ostatnio w nie najlepszych stosunkach) , uznały nowy reżim w Kabulu. Zachowanie Talibów, szczególnie fanatyzm religijny, wywołuje obawy i rodzi pytania o ich prawdziwe zamiary. Państwo islamskie, jakie tworzą oparte na prawie koranicznym: szarii, jest inne od wszystkich. Kobiety de facto nie mają żadnego prawa, a normy życia wydają się wzięte rodem z innej epoki czy w ogóle innego świata, nieprzypadkowo mówi się o średniowieczu. Afganistan Talibów nie przypomina żadnego kraju na świecie.

Widzenie z Allahem

Widziałem już wiele krajów muzułmańskich, tak Iran i Arabię Saudyjską, które są państwami teokratycznymi, rządzonymi przez mułłów czy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1559

Spis treści
Zamów abonament